Między muzyką średniowieczną a renesansową
Tematyka średniowiecznej muzyki rozrywkowej
Muzyką świecką zajmowali się w średniowieczu wędrowni grajkowie, muzycy, aktorzy. We Francji byli to trubadurzy i truberzy. Czym dokładnie się zajmowali?
Wszyscy trudnili się mniej więcej tym samym. Byli oni wędrownymi grajkami, którzy przechodzili z wsi do wsi i z miasta do miasta, razem ze swoimi instrumentami i kompozycjami na temat codziennego życia. Najczęściej ich tematem były historie miłosne, ale też dotyczyły obyczajowości, polityki, ważnych bitew, wielkich rycerzy, sławnych władców. Wychwalano również urodę dam czy piękno natury. Instrumenty, które towarzyszyły wędrownym śpiewakom, to przede wszystkim małe instrumenty, które można było zabrać ze sobą w drogę. Były to flety proste zbudowane z drewna, małe harfy i liry, a także prototypy skrzypiec. Nie nazywano ich jeszcze skrzypcami, były to np. fidle – już miały budowę pudła rezonansowego zbliżoną do budowy skrzypiec, ale jest to jeszcze jego daleki, wczesny kuzyn. Pojawiły się także instrumenty perkusyjne, czyli wszelkiego rodzaju bębny, w które można było stukać i podkreślać rytm skocznych pieśni. Muzyka służyła również ważnej dziedzinie życia w średniowieczu, jaką był taniec. Tańczyło się grupowo albo w parach.
Rozwój muzyki polskiej okresu średniowiecza
Głównymi ośrodkami rozwoju muzyki w tamtym okresie w Polsce, było Gniezno, gdzie siedzibę swoją miało biskupstwo, a także takie miasta jak: Kraków, Wrocław czy Poznań. Śpiewano przede wszystkim muzykę jednogłosową o charakterze religijnym i jedynie w języku łacińskim. To nie był jeszcze okres, w którym tworzono w języku polskim. Wkładem Polaków w rozwój chorału gregoriańskiego i tematem pieśni powstających w Polsce były utwory o katolickich świętych. Np. hymn na cześć św. Stanisława “Gaude Mater Polonia”. Hymn ten przypisywany jest Wincentemu z Kielczy. Jednak najbardziej znanym kompozytorem polskim z okresu średniowiecza był Mikołaj z Radomia. Jest on twórcą między innymi wielkiego dzieła polskiej muzyki religijnej, jakim był “Magnificat”. Oprócz muzyki w języku łacińskim, religijnej, czy z przeznaczeniem do śpiewania podczas ważnych uroczystości państwowych na dworach królewskich, istniała oczywiście muzyka ludowa śpiewana przez prostych ludzi. Tematyką było zwykłe codzienne życie. Były to najczęściej pieśni o pracy w polu, o zmieniających się porach roku, np. “O pani, co nie chciała dać owsa koniowi”. Innymi popularnymi polskimi utworami były pieśni bożonarodzeniowe, z których potem wykształciło się dużo kolęd, a także wielkopostne czy towarzyszące ważnym świętom rodzinnym, weselom lub chrzcinom.
Jak widać, muzyka w okresie średniowiecza była bardzo rozpowszechnioną dziedziną nauki, a także obecna była w życiu codziennym wszystkich ludzi. Oczywistym więc było, że będzie dalej ewoluować i rozwijać się, wraz z kolejnymi epokami. Taką właśnie epoką, pełną odkryć w muzyce, był renesans.
Epoka ta nazywana jest również odrodzeniem. Było to odrodzenie kultury antycznej i starożytnej. Wielu myślicieli i twórców sztuki z tej epoki powróciło do pierwotnych idei starożytnych filozofów, do architektury tego okresu czy różnych innych dziedzin sztuki.