Muzyka starożytnej Grecji
Istotna rola muzyki w starożytnej Grecji
W niektórych kulturach szczególnie dbano o rozwój zawodowy muzyków. Między innymi w Chinach, gdzie powstawały orkiestry złożone z dwustu lub trzystu muzyków, które uświetniały wszelkie uroczystości na dworze cesarza. Szczególnie w starożytnej Grecji muzyka pełniła bardzo istotną rolę. Jest ona elementem wielu greckich mitów i legend, ale była też obecna na publicznych zebraniach, przyjęciach, uroczystościach religijnych, ceremoniach żałobnych, w teatrze i na igrzyskach. Z czasów greckich wywodzi się większość określeń związanych z teatrem i muzyką, np. orkiestra, scena, rytm, harmonia, chór, symfonia.
Sztuka w starożytnej Grecji była sztuką synkretyczną. Oznacza to, że muzyka łączyła się nierozerwalnie z tańcem, poezją czy pantomimą. Nie istniała jednak na przykład czysta muzyka instrumentalna. Muzyka miała służyć poezji – tak było między innymi w greckim dramacie. W tragediach i komediach greckich, które wystawiane były w wielkich i pięknych amfiteatrach, na scenie pojawiało się trzech aktorów oraz chór. Jednakowo ważne były warstwa muzyczna, poezja, gra aktorska czy pantomima. Grecy wierzyli również, że muzyka ma ogromy wpływ na ludzką duszę – nazywali to teorią etosu, a za jej podstawy odpowiadał między innymi Platon. Sądzono np., że niektóre skale albo instrumenty mają zbawienny wpływ na człowieka: mogą go wychowywać moralnie, edukować, sprawiać, żeby był lepszą osobą. Ale są również takie dźwięki i melodie, o których sądzono, że nie wpływają dobrze na człowieka. Były to tak zwane skale zakazane. Mogły powodować uczucie agresji, pobudzenia czy niepokoju.
Instrumenty z czasów starożytnych
Jak można się domyślić, wraz rozwojem innych dziedzin życia, ewoluowała również muzyka, na przestrzeni wieków zmieniały się także instrumenty muzyczne.
Jednym z popularniejszych instrumentów w czasach starożytnych był aulos. Słowo “aulos” oznacza po grecku “rura”, lub “kanał”. Ten instrument składał się z dwóch piszczałek – każdą z nich trzymano w jednej ręce. Na piszczałkach grano jednocześnie. Jedna była odpowiedzialna za niski dźwięk, który dawał podstawę harmoniczną, natomiast na drugiej grana była melodia. Starożytni autorzy opisują dźwięk tych instrumentów jako ostry, piskliwy czy dudniący.
Innym instrumentem wspominanym w starożytnych tekstach było sistrum. Należało do grupy instrumentów perkusyjnych, a była to grzechotka wykonana zwykle z brązu, która składała się z wygiętego w kształt liry metalowego pałąka. W jego otwory były wsadzone pręciki. Osadzone były na tyle luźno, że przy potrząsaniu, instrument wydawał dźwięk. Sistrum miało też funkcję magiczną. Miało odwracać złe moce podczas ceremonii religijnych.